Nasza cela - Forum dla ludzi z charakterem, zakonników i pustelników

Kategoria ogĂłlna => Dyskusja ogĂłlna => Wątek zaczęty przez: naszacela Sierpień 29, 2016, 12:56:25



Tytuł: UchodÂźcy czy imigranci zarobkowi?
Wiadomość wysłana przez: naszacela Sierpień 29, 2016, 12:56:25

„To, czy Niemcy przyjmÂą wszystkich uchodÂźcĂłw, czy teÂż nie wpuszczÂą nikogo jest decyzjÂą NiemcĂłw i wcale nie chcĂŞ mieszaĂŚ siĂŞ do tej dyskusji – powiedziaÂł Victor Orban. – Jakkolwiek zadecydujÂą – dotyczy to tylko ich. Ale ja jestem WĂŞgrem. My nie moÂżemy patrzeĂŚ na Âświat oczami Niemca i myÂśleĂŚ gÂłowÂą Niemca. MyÂślimy zgodnie z interesami WĂŞgier!”.
.
(http://prawy.pl/wp-content/uploads/2015/09/prawy.pl_images_nowe_stories_orbanmerkel.jpg)
.
Te jak zwykle jednoznaczne i mocne sÂłowa wĂŞgierski premier Viktor OrbĂĄn wypowiedziaÂł w klasztorze w niemieckim Banz, gdzie doszÂło do spotkania z Horstem Seehoferem, szefem CSU (kluczowy koalicjant Angeli Merkel), a rĂłwnoczeÂśnie premierem Bawarii, ktĂłry to bardzo silny gospodarczo land liczy 12,5 mln mieszkaĂącĂłw. JuÂż sam fakt owego tête-à-tête dwĂłch czoÂłowych politykĂłw, a nastĂŞpnie spotkania premiera WĂŞgier z ca³¹ FrakcjÂą CSU, odczytano w Niemczech jako krytykĂŞ polityki kanclerz Merkel, ktĂłrej rzÂąd niejednokrotnie wyÂżywaÂł siĂŞ na Orbanie. Szef wĂŞgierskiego rzÂądu ostro zareagowaÂł na zarzuty pani Merkel. „MyÂślĂŞ zgodnie z interesami WĂŞgier majÂąc na wzglĂŞdzie naszÂą historiĂŞ. MoÂżliwe, Âże wĂłwczas Niemcy i WĂŞgrzy nie dojdÂą do porozumienia. Ale to nasze prawo. Podobnie teÂż mamy prawo do tego, Âżeby siĂŞ nie zmieniaĂŚ. WĂŞgry nie chcÂą zmian spowodowanych masowÂą imigracjĂŞ. Inni moÂże tego pragnÂą, proszĂŞ, droga wolna i ÂżyczĂŞ sukcesĂłw. Ale my nie chcemy siĂŞ zmieniaĂŚ i nie wolno WĂŞgier do tego zmuszaĂŚ. Takie oczekiwania sÂą zgoÂła niedemokratyczne. Niemcy muszÂą uszanowaĂŚ naszÂą decyzjĂŞ”.

 

PeÂłnego wsparcia OrbĂĄnowi udzieliÂł Horst Seehofer, obierajÂąc tym samym konfrontacyjny kurs wobec Angeli Merkel. Faktem jednak jest, Âże wiĂŞkszoœÌ uchodÂźcĂłw lÂąduje wÂłaÂśnie w Bawarii, a ta – po poczÂątkowym entuzjazmie – zaczyna mieĂŚ z tego powodu duÂże kÂłopoty. „Trzeba to powiedzieĂŚ jasno: nie bĂŞdzie rozwiÂązania tego konfliktu bez WĂŞgier Viktora OrbĂĄna. Zgadzam siĂŞ z premierem WĂŞgier, Âże znaleÂźliÂśmy siĂŞ w sytuacji, ktĂłrej brak zarĂłwno porzÂądku jak i reguÂł – a staÂło siĂŞ tak przez decyzjĂŞ niemieckÂą. My codziennie musimy improwizowaĂŚ” – skarÂżyÂł siĂŞ premier Bawarii.

 

Warto w tym miejscu dodaĂŚ, Âże Niemcy majÂą ustrĂłj federalny, tak wiĂŞc pozycja poszczegĂłlnych landĂłw jest duÂżo silniejsza niÂż wojewĂłdztw w Polsce. OrbĂĄn z kolei zdecydowanie powiedziaÂł: „Dzisiaj w Europie mamy dwa kierunki polityczne. Zwolennicy pierwszego uwaÂżajÂą, Âże z poÂłudnia napÂływa wielka rzesza osĂłb, ktĂłrych nie wolno ograniczaĂŚ. WedÂług nich mielibyÂśmy odstÂąpiĂŚ od przestrzegania prawa, a co bĂŞdzie, to bĂŞdzie. To nie jest jednak nasz punkt widzenia. My jednak uwaÂżamy, Âże mamy prawo, mamy umowy miĂŞdzynarodowe i regulacje europejskie, mamy politykĂłw, sÂłuÂżby porzÂądkowe, a w razie potrzeby nawet wojsko.

 

Dysponujemy odpowiednimi Âśrodkami, Âżeby naszego prawa przestrzegaĂŚ i kontrolowaĂŚ ten napÂływ. To jest moÂżliwe. JeÂżeli bĂŞdzie trzeba, jesteÂśmy teÂż w stanie broniĂŚ naszych granic przy uÂżyciu siÂły fizycznej”. I dodaÂł: „To WĂŞgry dzisiaj broniÂą poÂłudniowych granic Bawarii. Jestem jakoby kapitanem straÂży granicznej Niemiec.” Postawa Seehofera oznacza zmianĂŞ, tym bardziej, Âże to wÂłaÂśnie jego land ma na co dzieĂą do czynienia z uchodÂźcami i nawarstwiajÂącymi siĂŞ w zwiÂązku z tym problemami spoÂłecznymi. Seehofer nie mĂłwiÂł juÂż o kwotach, lecz o ochronie europejskich granic zewnĂŞtrznych oraz przywrĂłceniu porzÂądku.

 

„Z jednej strony chwila, w ktĂłrej siĂŞ znajdujemy, jest historyczna, a z drugiej, mamy do czynienia z rozprzestrzeniajÂącym siĂŞ chaosem. Zrobimy wszystko, Âżeby nad tÂą sytuacjÂą znĂłw zapanowaĂŚ. W ostatnich dniach byÂło widoczne, Âże premier WĂŞgier stara siĂŞ dokÂładnie o to samo. Chodzi o to, aby na powrĂłt zaczĂŞto respektowaĂŚ europejskie reguÂły. I z tego wzglĂŞdu Wiktor OrbĂĄn zasÂłuÂżyÂł na wsparcie, a nie na krytykĂŞ. Bawaria mu tego wsparcia udzielaÂła” – zdecydowanie oÂświadczyÂł niemiecki polityk. Ostatnie sÂłowo naleÂżaÂło do premiera WĂŞgier. W obecnoÂści czoÂłowych politykĂłw CSU (Christlich-Soziale Union, czyli unia chrzeÂścijaĂąsko-socjalna) oraz niemieckich dziennikarzy w znaczÂącej mierze zlaicyzowanych OrbĂĄn odwoÂłaÂł siĂŞ do chrzeÂścijaĂąskich wartoÂści, jako prawdziwego fundamentu Europy: „U WĂŞgrĂłw bardzo silnie zakorzeniona jest definicja chrzeÂścijaĂąskiej odpowiedzialnoÂści, czego widocznie brakuje w innych krajach.

 

ChrzeÂścijanin ma obowiÂązek pomĂłc tym, ktĂłrzy potrzebujÂą pomocy, a chrzeÂścijaĂąski polityk musi zrobiĂŚ wszystko, aby pomĂłc tym ludziom ÂżyĂŚ w ich krajach, w krajach, z ktĂłrych uciekli. NaszÂą odpowiedzialnoÂściÂą nie jest dawanie im tutaj innego Âżycia. DopĂłki nie jest to moÂżliwe, trzeba daĂŚ im schronienie, ale nie wolno nam straciĂŚ z oczu ostatecznego celu – uchodÂźcy muszÂą wrĂłciĂŚ tam, skÂąd musieli uciec”.


Adam Sosnowski
http://prawy.pl/10763-orban-masakruje-merkel-nie-wiedziala-co-odpowiedziec/

.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

virtual-life gangem naszegry watahapolnocnejciszy coffee